Zaplanowałam się nią zainspirować i po trzech godzinach dłubaniny ..... zrobiłam wspaniałą kulę nadającą się na rozpoczęcie działalności przez zwierzątko zwane Geotrupes stercorarius (to mój ulubieniec - mamy podobną robotę ;).
Z ocalałych resztek powstały kolczyki.