niedziela, 24 czerwca 2012

O której to się wraca?


Żebym nie musiała zadawać tego pytania - podwójne zabezpieczenie.



Młoda cieszy się latem.
Tym bardziej , że zielono i  kwiatki kwitną dosłownie wszędzie.




I wakacje tuż.
Zazdroszczę własnym dzieciom ;)

wtorek, 19 czerwca 2012

Magik czy mistrz iluzji?

Czy potrafisz przejść obojętnie obok pracującego "zwykłego" portrecisty czy karykaturzysty na rynku?
Dla mnie takie rysowanie, to zawsze jest  pewnego rodzaju magia. Kilka ruchów ołówka czy pasteli i na dwóch wymiarach widzimy  podobieństwo do oryginału.Jak to się stało? Czary.
A wśród artystów są jeszcze mistrzowie. I nie mam tu teraz na myśli mistrza Leonarda ani Velazqueza ( których, swoją drogą, bardzo cenię).
Julian Beever .
Mało popularne narzędzie, fantastyczny pomysł, klimat bajki, poczucie humoru i wieeelki talent.



Zapraszam na stronę artysty, gdzie jest tego towaru dużo więcej.

PS.Ciekawe czy kawałkiem cegłówki też by tak wymiatał?  Pewnie by poprzestał na grze w klasy ;)

sobota, 16 czerwca 2012

Dama pik


Serce mam za słabe, żeby oglądać mecz, więc... 


Niedawno kupiłam sobie myszkę. Nie jest to myszka marzeń, ale spełnia moje oczekiwania (cicho chodzi, jest ładna i nie obżera się serem z mojej lodówki).
W związku z jej samotnością, ulepiłam jej przyjaciela.



Wyglądają na zadowolonych, nieprawdaż?

niedziela, 10 czerwca 2012

Nic się nie stało !

W klimatach tęsknoty za wakacjami wydarzyła się próba pierścionka.


Nie przewidziałam jednego. Że po meczu ( chipsy, popcorn, orzeszki ) palec nigdy już nie będzie taki jak wcześniej.
A przed nami jeszcze wiele wieczorów kibica ;)
Ale, co tam! ...Szerszy sobie zrobię.

piątek, 1 czerwca 2012

Trampo - lina ( na szyję )

Czym się różni nastolatka od zwłaszczy?
Nastolatka żąda drogich trampek, a zwłaszcza Conversów.
Po usłyszeniu ceny ( 300 zł! -  link dla niedowiarków ) i argumentu, że "nawet Wiktoria ma", uczciłam rodziców Wiktorii minutą ciszy .
A następnie przedsięwzięłam szereg kroków, w celu uszczęśliwienia również mojego dziecka powyższym.
A niech ma, moja kochana córeczka - przecież dziś DZIEŃ DZIECKA !



 Z jedną małą różnicą - nie przekroczyłam jednego  procenta ceny oryginalnej (fimo - link dla niedowiarków).


PS. Ucieszyła się :)