W takim razie postanowiłam użyć czegoś mocniejszego.
W złą godzinę to powiedziałam.
Prezent od kolegów z pracy z okazji Dnia Kobiet stanowiły czekoladki. Z alkoholem w środku.
...Przy trzecim rządku dokonałam odkrycia, że ja właściwie bardzo śmieszne raporty robię. Wysłałam kilka do Pana Prezesa, żeby też się mógł nimi nacieszyć ;)
Podsumowując: Czekoladki nie przyśpieszają wiosny .
*
Jak zimę pogonić?Jak nie kijem, to pałką?
Tym razem wykałaczką. Maczaną w farbce.
*mat.kolczyki bambusowe, f.akrylowa |
Jejku jakie śliczne, zachwyciłam się! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńTyle,że - cholery - się zawiesiły i nie działają ;)
OdpowiedzUsuńLiczę na twoje :)