Bluzkę nabyłam. Kwiatkową.
Pani w sklepie usiłowała
namówić mnie jeszcze na biżuterię w niniejszym klimacie, ale ja już w głowie
knułam coś z koralików mieszkających w moim domu. Udało się średnio, ale
pomimo tego każdy z użytych kolorów kocha moją bluzkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz