Córka jest zdrową nastolatką. Jeszcze..
Jeszcze ... bo żyje w trudnych warunkach. Ona nazywa to zorganizowanym chaosem, ja - bałaganem. Straszę ją, że zaraz wylęgną jej się tam robale.
I ... ( ta dam!) ... wykrakałam!
Ona twierdzi, że to tylko potworki. Że niby mam się nie bać?
Jak widać robale lgną nawet do uszu.
A ja myślałam, że woda pod prysznicem nie leje się na darmo !!!
PS. Jako stara ogrodniczka, pisząc o bałaganie trochę przesadziłam . Nie jest tak źle :)
Jeszcze ...
Robale wyglądają troszkę jak ogromne bakterie.Fajowe!!! AD ;)I wyłącz tą cholerną identyfikację obrazkową Proszę!!!!
OdpowiedzUsuńTo ja się tu blokuję jak mogę, przed nawałem seryjnych komentarzy wielbicieli, ale czytelnikom nie pasuje... Takie społeczeństwo teraz roszczeniowe. Pomarańcze im się marzą, papier toaletowy i brak identyfikacji obrazkowej.
UsuńAle dobrze,przecież czytelnik nasz pan.
Hieroglify już usunięte poprzez zalanie Domestosem. Pasuje ? :)